Mówią, że pierwszy post jest zawsze najtrudniejszy, więc mam nadzieję, że poradzę sobie z nim chociaż nie najgorzej :) Zastanawiałam się, czy mam Wam do przekazania coś na tyle ciekawego, żeby zakładać bloga. I po długich przemyśleniach, bardzo mocno do tego namawiana (bo mnie samej brakowało odwagi), postanowiłam dołożyć do blogosfery swoje przysłowiowe "trzy grosze".
Makijaż fascynuje mnie od najmłodszych lat, a pasję tę zaszczepiły moja Babcia, która do dziś jest wzorem kobiety z największą klasą, i przyjaciółka mojego brata, która zrobiła mi pierwszy make up. Jakieś 4 lata temu natknęłam się całkiem przypadkiem na tutorial na youtube, przedstawiający sposób na perfekcyjne umalowanie ust czerwoną szminką. Zaczęłam przeglądać angielski i polski youtube, śledziłam powstawanie tego świata i tam poszerzałam i systematyzowałam swoją wiedzę dotyczącą technik, sposobów i trików makijażowych. A potem poszłam na studia i zaczęły się kursy ;) Dzisiaj, dla mnie, studentki kosmetologii, wizaż jest największą pasją, którą chciałabym się tutaj z Wami podzielić. Mam nadzieję, że znajdziecie tu inspiracje, że wśród wielu innych blogów tutaj też będziecie chcieli zaglądać.
Mimo tytułu nie będzie to blog tylko makijażowy. Dzisiaj, w tym pierwszym wpisie pokażę Wam kilka zdjęć manicure hybrydowego wykonanego przeze mnie ostatnio :) A od następnego posta ruszam już z makijażami :)
Pozdrawiam cieplutko,
U. ;)
Lakiery Mollon:
Amaranth - 16
Steel - 25
Chatoiement Brun - 53
